Niedzielnym maratonem zakończyły się tegoroczne Mistrzostwa Europy rozgrywane we włoskiej L’Aquili. Nie przyniósł on niestety naszym reprezentantom satysfakcjonujących rezultatów – tempo okazało się za mocne zarówno dla Aleksandry Glamkowskiej jak i Pawła Ciężkiego, którzy nie dali rady utrzymać się w czołowych grupach. We wcześniejszych dniach odbywały się zawody na torze oraz na pętli ulicznej, która była zlokalizowana na lotnisku.
Jak zaprezentowali się nasi zawodnicy? Na pierwszy plan wysuwa się oczywiście Wiktoria Dąbrowska, która zakończyła zawody ze srebrnym medalem na dystansie 1000m (tor). Świetnie prezentowała się również na 1 rundę na ulicy, ale niestety miała potknięcie na starcie biegu półfinałowego, które jak się okazało spowodowało brak awansu do finału (zabrakło 0,009 sekundy) i ostatecznie skończyła rywalizację na 5 pozycji. W pierwszej dziesiątce lub tuż za nią Wiktoria była również w pozostałych sprinterskich startach zarówno na torze i ulicy dzięki czemu potwierdziła swoją przynależność do ścisłej europejskiej czołówki. Z bardzo dobrej strony pokazała się również w tej samej kategorii Kornelia Woźniak, która w najlepszych swoich starach plasowała się na 8 i 10 miejscu (100 i 200m). Ponadto na 500m i jedną rundę awansował do ćwierćfinałów. Pozostałe nasze reprezentantki (Lena Żywicka i Klaudia Tyszkiewicz) w dużej mierze zbierały kolejne doświadczenia walcząc o jak najlepsze rezultaty – trzymamy mocno kciuki za dalszy rozwój sportowy również tych zawodniczek.
Wśród Panów świetny bieg na 100m odnotował Stanisław Sikora, który ukończył rywalizację na 6 miejscu! Warto zaznaczyć, że był to debiut tego zawodnika w imprezie takiej rangi. Nieźle również w pozostałych startach – drzemie w nim spory potencjał! Nasi seniorzy – Marek i Mateusz Kania osiągali dobre rezultaty, ale za każdy razem brakowało setnych części sekundy żeby awansować do bezpośredniej walki o medale. Poziom solidny, ale bez błysku. W roli trenera reprezentacji zadebiutował Oswald Małachowski na co dzień pracujący w klubie Skate Team Kowalów.
Całe zawody były długie i wymagające dla zawodników, ponadto nie zawsze sprzyjała pogoda co wpłynęło na zmiany w programie. Warto wspomnieć, że po raz pierwszy również przebieg zawodów nadzorowała nowa Komisja Techniczna europejskiej federacji (World Skate Europe), w której składzie znajduje się również Prezes PZSW Bartosz Pisarek. Przy okazji zawodów odbyło się również spotkanie z trenerami oraz delegatami uczestniczących reprezentacji – rozmawiano o przyszłości dyscypliny, propozycjach zmian oraz rozwoju w mniejszych krajach – to niezbędne działania, żeby jazda szybka zrobiła krok do przodu.
Wyniki – uzupełnimy, gdy tylko się pojawią
Bardzo dziękujemy za wsparcie:
- Ministerstwo Sportu i Turystyki
- Zico Racing
- Polski Związek Łyżwiarstwa Szybkiego
- Klubom i trenerom, którzy na co dzień pracują z zawodnikami
- Rodzicom, którzy są dla zawodników wsparciem.